Wszystkie publikowane na blogu opinie są opiniami subiektywnymi.

Szukaj na tym blogu

10 sierpnia 2015

Neomag po raz czwarty....


źródło: https://www.youtube.com/watch?v=O1tXIJJ831o

I jak tu nie oprzeć się pokusie opisania kolejnej, jakże fajnej odsłony reklamy, od której to wszystko się zaczęło. To wszystko, czyli mój blog:-) Nic tak nie denerwuje farmaceutów jak beznadziejne hasło reklamowe suplementu, które jest chwytliwe, kłamliwe i pacjent gotów jest na wiele poświęceń byle ten produkt zdobyć, zamiast posłuchać głosu rozsądku zza pierwszego stołu. I takim denerwującym hasłem jest "naturalny magnez". A, że Neomag co sezon zmienia "eksperta" w reklamie oraz ulepsza ową naturalność magnezu, na przykład o nowe słowo zwane bioretencją, to i ja regularnie dla sportu i zabawy opisuję go na blogu. Tym razem po raz czwarty, ku uciesze moich hejterów, fanów Neomagu ;-)

Nowa reklama to dramat. Dramat dla farmaceutów. I nie piszę o tym w formie żartu. Do tej pory mogłam bez oporu demaskować "ekspertów" którzy ekspertami nie są. Czasami przebierali się za lekarzy, czasami grali studentów medycyny. Było to godne politowania, ale akceptowalne. Był też przypadek prawdziwego lekarza, a nawet dwóch. A co zrobić, gdy eksperta gra prawdziwy magister farmacji? Wtedy robi się nieciekawie. Dlatego, że wizerunek farmaceuty straci wiele w oczach społeczeństwa.

Już teraz dla wielu ludzi farmaceuta to sprzedawca, a apteka zamienia się w sklep. Dlatego walczymy z tym, jako grupa zawodowa .Farmaceuta to zawód zaufania publicznego. Ponad 5 lat studiów, a następnie wymóg kształcenia ustawicznego sprawia, że pokłady wiedzy farmaceutów cały czas są zwiększane. Więc jak to wygląda w zestawieniu z reklamą średniej jakości magnezu i polecaniem go telewidzom? Słabo.

Pani magister, poleca, bo sama stosuje. Oraz dlatego, że potwierdziły to badania. Cóż jedne badania potwierdziły reklamę Neomagu, a inne na których bazuje reszta farmaceutów potwierdzają, że jednak inne źródła magnezu są lepsze. Kto zatem ma rację? Ja bym postawiła na chemię- organizm człowieka dobrze przyswaja sole organiczne a słabiej nieorganiczne metali.

Co zawiera Neomag forte:

  • węglan magnezu

Co wiemy o tym związku? Jest to nieorganiczna sól magnezu. Tlenek magnezu jest najgorszym źródłem magnezu, jeśli chodzi o wchłanianie. A jeśli chodzi o cenę dla pacjenta to jest tym najbardziej preferowanym (bardzo niska cena- cóż jaka jakość taka cena niestety). Ale powróćmy do węglanu magnezu. W naturze jak najbardziej występuje...jako skała:-) 

Jako przypomnienie, ponownie podam skalę wchłanialności magnezu:


1. Sole organiczne (mleczany, cytryniany, asparginiany) [najlepsze wchłanianie magnezu]
2. Sole nieorganiczne (węglany) 
3. Tlenki [najgorsze wchałanianie]


Podsumowując:  Moim zdaniem Neomag to nie jest najlepszy wybór jeśli chodzi o magnez. I żaden magister farmacji nie powinien w reklamie mówić społeczeństwu, że jest to jest najlepsze dla nich- bo kłamie i wprowadza ludzi w błąd. Jak mam przekonać potem takich pacjentów w aptece? "Przecież w reklamie magister mówił, że to najlepsze".....

Może po prostu wspomnę, że koleżanka po fachu ma dodatkowe zainteresowania i potrzebowała się nieco wypromować?;-) https://www.youtube.com/watch?v=XOfY1T26DgY

30 komentarzy:

  1. Niestety, ale ta reklama to kolejny dowód, że pieniądze rządzą światem... Dobrze, że są jeszcze tacy farmaceuci jak Ty, szkoda że nie pracujesz w moim mieście ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ech, co do statusu farmaceuty... Bardzo żałuję, że obecnie Wasza rola w aptece często ogranicza się do wydawania leków i upierdliwym robieniu zwrotów przychodni, gdy lekarz pomylił literkę na recepcie. Wiele razy się przekonałam, że farmaceuta ma w kwestii leków wiedzę ogromną, powiedziałabym wyczerpującą, niestety lekarze do niej nie aspirują. Żałuję, że minęły bardzo dawne czasy, kiedy to farmaceuta rozmawiał z chorym, ordynował lek lub sam go przygotowywał. Nie rozumiem dlaczego zakres Waszych działań aptecznych został tak okrojony. :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę nie mierzyć wszystkich jedną miarką. Mam na osiedlu taką aptekę gdzie nie trudno o poradę, i wszystkie leki są dostępne od ręki, i nie ma problemu z zamiennikiem. Klient otrzymuje pomoc w każdej sytuacji. Fakt, kolejki są ogromne a w okolicy jeszcze dwie apteki świecące pustkami. Widocznie Pan/Pani trafił na tę gorszą aptekę.

      Usuń
  3. A propos magnezu. Jaki suplement diety z magnezem jest najlepszy?

    OdpowiedzUsuń
  4. O, ta skala wchłanialności to przydatna informacja :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niedawno poszłam do apteki, bogatsza w wiedze dotyczącą magnezu, poprosiłam farmaceutkę o magnez, ale taki który się dobrze wchłania np. w formie mleczanu lub cytrynianu. Zaufałam farmaceutce, nie sprawdziłam sama, przyszłam do domu, patrze a to neomag forte z węglanem magnezu. Jednak wszędzie trzeba sprawdzać co kupujemy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie jest wcale takie jednoznaczne. Co prawda węglan gorzej się wchłania, ale też jednocześnie w dużo mniejszym stopniu się wydala i w organizmie wcale nie pozostaje w związku z tym mniejsza ilość jonów magnezu.

      Usuń
  6. Przecież nie powiedziała, że najlepszy 😈

    OdpowiedzUsuń
  7. Śpiewająca farmaceutka szukająca szczęścia w reklamie skały, tfu magnezu ;-) Tego jeszcze nie było w telewizorni.

    A tak serio, to chyba miałam nosa łykając w razie potrzeby aspar, a nie magvit.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawa jestem, ile ta mgr farmacji dostała pieniędzy za tę reklamę :P Ludzie honoru nie mają!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie na nagranie płyty wystarczy ;-)

      Usuń
  9. Też się wkurzam na tą reklamę... Nóż się w kieszeni otwiera, gdy widzę "jako farmaceuta polecam Neomag"...

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak tylko zobaczyłam tę reklamę, to od razu wiedziałam, że ją opiszesz! Mnie też to wkurzyło, bo wiedziałam już z Twojego bloga, że ten Neomag to lipa. Ale "ludzie to kupią", jak to śpiewał Młynarski ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze jeden komentarz dodam.
    Każdy farmaceuta ma prawo mieć własne zdanie i zapewniam, że pani z reklamy nie jest jedyną, która czerpie korzyści ze współpracy z firmami farmaceutycznymi. Znaczna część farmaceutów też takie korzyści czerpie choćby z różnych programów lojalnościowych. A przede wszystkim czerpią je kierownicy i właściciele aptek z rabatów. I wcale nie są sprzedawane obiektywnie najlepsze produkty, tylko po prostu te, z których czerpane są korzyści. I to czerpanie korzyści w miejscu pracy jest niestety dużo bardziej zakamuflowane niż to przed okiem kamery. Dlatego nie rozumiem tego "świętego oburzenia" na farmaceutkę, która wystąpiła w reklamie. Ona przynajmniej jawnie prezentuje swoje poglądy. Można się z nimi zgodzić, albo nie. Ale wiadomo, że choć poleca coś, za co jej zapłacono, to przynajmniej się z tym identyfikuje. Najczęściej klienci dostają w aptece dokładnie takie same "opłacone" produkty najprzeróżniejszych firm, tylko nie wiedzą, że kupili coś opłaconego i dlatego mają złudne wrażenie obiektywizmu.
    Z lekarzami i przepisywanymi produktami jest tak samo. No ale to jest blog farmaceutyczny dlatego nad tematem lekarzy nie ma się co rozwodzić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma co generalizować, że każdy farmaceuta tak robi. Ważne to wykorzystać swoją wiedzę, żeby dobrze dobrać lek dla pacjenta a nie kierować się powyższymi korzyściami, bo chyba na tym polega ten zawód - stąd moje oburzenie. Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Wcale nie napisałem że każdy, tylko że znaczna część :) Pozdr.

      Usuń
  12. Miałem w tamtym roku fajną sytuację. Byłem na drugim końcu miasta p przypadkowo wpadłem do apteki po przysłowiowy "jakiś magnez".
    Jakież było moje zdziwienie, gdy jako farmaceuta pojawił się gość, który rok wcześniej urzędował w innej, trochę bliżej mojego mieszkania.
    Gość wtedy sprawiał dość dobre wrażenie, kilka razy mi doradził.
    Zapytałem go więc o magnez, przyniósł coś taniego, patrzę na skład - węglan. Powiedziałem żeby dał mi coś lepszego. Poszedł, przyniósł.
    Mówi że droższy i lepszy. Patrzę na skład - węglan.
    Zrezygnowałem...

    PS. nie pamiętam gdzie to czytałem, ale podobno są już jakieś nowe (?) związki magnezu, jabłczan i coś tam jeszcze. Można takie wynalazki kupić w stacjonarnych aptekach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeszcze jabłczanu nie spotkałam....wszystko przed nami:-)

      Usuń
    2. Tri-mag z Olimpu ma węglan mleczan i jabłczan. ;)

      Usuń
  13. A co sądzisz o chlorku magnezu sześciowodnym do przygotowywania roztworu do moczenia stóp?

    OdpowiedzUsuń
  14. Odnosnie mitów ktore szerzy wielu farmaceutow w kwestii wchłaniania nieorganicznych związków magnezu. Pisze Pani, że te organiczne lepiej sie wchłaniają. Czy na pewno?

    http://www.doppelherz.pl/images/content/knowledge/articles/wchlanianie%20a%20przyswajanie%20zwiazkow%20magnezu.doc

    OdpowiedzUsuń
  15. Według nowszych badań (2011), cytrynian lepiej się wchłania od węglanu:
    http://www.ahuroa-feed.co.nz/uploads/8/8/3/4/8834018/__newsletter_36_-_which_form_of_magnesium_is_best.pdf

    OdpowiedzUsuń
  16. "Już teraz dla wielu ludzi farmaceuta to sprzedawca, a apteka zamienia się w sklep" - no niestety nie zamienia się a jest sklepem, sama pracując w aptece należącej do grupy handlowej z Konina musiałam polecać tanie magnezy z gazetki, syropy z gazetki itp. Moje ulubione syropy cebulowo-czosnkowe i cebulowo-czosnkowo-miodowe niemalże zostały odesłane, ostatecznie zostały ale zostałam pouczona by skupiać się na upłynnianiu tego co centrala przysłała, straciłam też szacunek do pani magister kierownik u której kilka lat wcześniej odbywałam praktyki gdy widziałam jak upycha kobiecinie która poprosiła o lek p/gorączkowy syrop na kaszel z gazetki - na słowa "ale kaszlu nie mam, tylko temperaturę" odpowiedziała "ale wkrótce się pojawi". Osobiście nie zdzierżyłabym gdyby ktoś moją mamę tak z pieniędzy ograbiał. Kolejny przykład z brzegu - inna apteka, Pani magister właścicielka upchnęła mi preparat diosminy bo nie było tego preparatu który chciałam, cena korzystna, dawka 500 mg, biorę, już w domu okazało się że 500 mg jest w 2 tabletkach i cena już taka korzystna nie była. Poza tym blog uwielbiam a reklam lekarstw nie cierpię, ani w telewizji ani w radio. Ile się muszę natłumaczyć mamie że to co jej kupuję jest o niebo lepsze.

    Farmaceutka z Kalisza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Apteki sieciowe to niestety przekleństwo obecnych czasów. To one zmieniają oblicze zawodu farmaceuty zamieniając go w sprzedawcę, który musi wyrobić plan sprzedażowy. Ich jedynym atutem dla społeczeństwa są niższe ceny niektórych preparatów. A co do farmaceutów, to jak w każdym zawodzie można trafić na pasjonatów i osoby, które przez pomyłkę wybrały taki zawód. Pozostaje być czujnym i dociekliwym. Czytać składy i wychodzić z założenia, że trafimy na sympatycznego farmaceutę po drugiej strony okienka :) Pozdrawiam koleżankę po fachu!

      Usuń
  17. Jak najszybciej proszę na warsztat brać Obstilax Suplement diety może kilka kobiet się uratuje przed uzależnieniem od senesu. Status produktu w bazie GIS - PWT ale reklama przed "Klanem" 2 x. Produkt niebezpieczny i bez szans na potwierdzenie statusu a już w reklamie! Szok, potwierdzam to całą swoją wiedzą - dr farm :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szok....idzie na warsztat! Dziękuję za informacje.

      Usuń
  18. Uuu.. znaczy Magnefar nie kłamie? http://www.magnefar.pl/?page_id=3038 :)

    OdpowiedzUsuń