źródło: polpharma.pl
Spotkałam się z opinią, iż jestem stronnicza. Podobno moje artykuły dotyczą głównie jednego koncernu farmaceutycznego, a resztę pomijam. Zapewne po części jest to prawda. Trochę zwalę winę na tzw "bloki reklamowe". Czy zauważyliście, że reklamy farmaceutyczne lecą jedna za drugą? To jak się tak nasłucham, to piszę;-) A dziś o kimś innym i czymś innym i w sumie to inaczej niż zwykle. Pochlebnie.
Czy doskwiera ci problem zmęczonych oczu? Czujesz, że oczy są suche i zaczerwienione? Pracujesz dużo przy komputerze? Normalnie czuję, jakbym opisywała swoje dolegliwości:-) W pracy prze 7 godzin pracuję przy komputerze. Po pracy wiadomo, blog i taki mały rekonesans internetu....a że moim hobby są książki, to codziennie porcja lektury. I jak te oczy mają się nie męczyć?
W czasach pierwotnych jako światło po zmierzchu służył ogień. Potem wraz z postępem cywilizacji kaganki, świeczki i lampy naftowe. Prawdziwy przełom to elektryczność. A z nią światło sztuczne. Pomyślcie teraz przez chwilę, ile godzin dziennie, zwłaszcza w sezonie zimowym spędzamy właśnie przy świetle elektrycznym. Nie jest to światło naturalne na oka. A światło światłu nie równe. Do precyzyjnej roboty musi być mocniejsze, tak samo do czytania. Czy zawsze dbamy o właściwe naświetlenie?
A praca przy komputerze. Higiena pracy z tym urządzeniem zaleca regularne przerwy. Czy robimy takie? Czy też taka przerwa polega na zastąpieniu komputera telefonem, tabletem albo telewizją?
O wszystkich powyższych grzeszkach nie pamięta się na co dzień. Tak naprawdę do momentu, w którym oczy zaczną nam doskwierać. Czym się charakteryzują takie zmęczone oczy?
- są zaczerwienione
- występuje uczucie wysuszenia
- uczucie "piasku" pod powiekami
- bóle głowy
Najprostszym lekarstwem jest...odwyk od komputera. Dla tych, którzy twierdzą, że graniczy to z cudem mam kilka opcji:
- Herbata ze świetlika. Zaparzyć. Ciepłe torebki położyć na powieki. Świetlik świetnie regeneruje oczy i łagodzi podrażnienia
- Krople ze świetlikiem. Jedyną ich wadą jest termin ważności po otwarciu. W zależności od producenta miedzy 10-30dni. Po tym czasie krople należy wyrzucić. Konserwanty zawarte w kropelkach uchronią taki preparat tylko przez podany czas przed skażeniem bakteryjnym.
- Krople nawilżające. I tu uwaga krople, kroplom nierówne. Nie należy brać się za najtańsze, bo mogą co najwyżej jeszcze bardziej oko wysuszyć.
Zatem krople nawilżające. W moim odczuciu najlepiej jak będą oparte na kwasie hialuronowym. Jest to genialna substancja. Naturalny związek, który wykazuję dużą siłę wiązania cząsteczek wody. Zatem na oku powstanie "film" nawilżający. Takie krople można stosować często i przez dłuższy czas.
Miało być pochwalnie. Jest jeden preparat,który ma dobry skład, dobrą cenę i do tego fajny termin do użycia. Czy widzieliście reklamę Starazoli Hydrobalance? Cały spot dokładnie pokazuje wszystkie czynności które negatywnie wpływają na kondycję naszych oczu. Takie mamy czasy. Kto nie korzysta z komputera lub tableta lub smartfona jest...szczęśliwym człowiekiem, albo po prostu na emeryturze?;-) Po zastosowaniu kropel, w reklamie pada stwierdzenie: "Poczuj różnicę". Powiem tak. Różnica będzie. Przy regularnym stosowaniu oczywiście, ale będzie pozytywna.
Szanujmy zatem nasze oczy, a jak zaniemogą...pomóżmy, żeby szybko wróciły do formy.
Przed użyciem preparatu skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą;-)
Ja swego czasu jak miałem bardzo wysuszone oczy, stosowałem krople ze świetlikiem Zuma, ale jakoś nie zauważyłem zbytnio by pomagały. Potem okulista dał mi jakieś z witaminą B5, ale też nie zauważyłem efektu.
OdpowiedzUsuńDzięki za wpis. Faktycznie miałam problem z dopasowaniem odpowiednich kropli ze względu na termin ważności - po użyciu dwa trzy razy trzeba było wyrzucić bo na następny raz już się nie nadawały. Sprawdzę ten starazolin przy okazji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Agnieszka
Czy można stosować je przy szkłach kontaktowych? :)
OdpowiedzUsuńHylo comod zdecydowanie lepszy i 6msc po otwarciu można stosować na wszystkie soczewki, krople oczywiście bez konserwantów
UsuńNa szkła kontaktowe można stosować starazolin niebieski, natomiast przy czerwonym soczewki trzeba wyjąć i potem odczekać 15 min
UsuńMożna by się zastanowić, czy leki powinny być reklamowane w telewizji jak zwykły towar, nie wszyscy potrzebują jednego środka promowanego w spotach.
OdpowiedzUsuńA tam. A.... zasłużył sobie za te durne reklamy. Nie mam TV ale jak jadę autem i lecą reklamy w radio to połowa reklam to reklamy farmaceutyczne tej firmy, od których słuchania tylko komentuję ''bożżżże, co za bzdury, co za naciągactwo''.
OdpowiedzUsuńNo poza Aflofarmem to Olimp się zaczął w radio reklamować. Wieczorem jak tv sobie w tle leci robię mamie test: "Mamo, czy wiesz kto jest producentem tego preparatu?" 3/4 odpowiedzi to właśnie Aflofarm XD
UsuńMi tam odpowiada Lacrimal albo zwykła sól fizjologiczna w ampułkach. Za Starazolinem nie przepadam - moje oczy go nie lubią.
OdpowiedzUsuńHylo Fresh- krople z kwasem hialuronowym i ze świetlikiem a co najważniejsze zdatne do użycia po otwarciu aż 6 msc i to bez konserwantów! Rewelacja na wszystkie soczewki bezpośrednio i miękkie i twarde
OdpowiedzUsuńTeż używam tych kropli starazolin i uważam, że są naprawdę świetne. Efekt jest już po pierwszym użyciu. Oczy są nawilżone i uczucie zmęczenia błyskawicznie przechodzi. I fajnie, że można je stosować na soczewki
OdpowiedzUsuńDla mnie starazolin jest najskuteczniejszy. Działa szybko i przez długi czas. Często mam podrażnione i zmęczone oczy, a po tych kroplach te dolegliwości znikają
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te krople, bo dają wyjątkowe uczucie nawilżenia i błyskawicznie pomagają na podrażnienia i suchość oczu. I fajne jest, że można je stosować z soczewkami.
OdpowiedzUsuńWiesz, że jak potrzebuję czegoś z apteki, to najpierw sprawdzam na Twoim blogu, czy przypadkiem czegoś nie polecałaś (lub odradzałaś) akurat na tę przypadłość, która mi dokucza? :)
OdpowiedzUsuńOd ponad miesiąca mam drgającą powiekę. Jadłam gorzką czekoladę - nic, badałam magnez - w normie. Potem doszedł piasek pod powieką. Gdzieś wyczytałam, żeby próbować nawilżyć oko, potem sprawdziłam, czy coś polecałaś i jest! Krople mam od wczoraj i - to prawda - jest różnica. Nie chcę cieszyć się zbyt wcześnie, ale jest lepiej. Dzięki i pisz częściej. Myślę, że reklamowych inspiracji Ci nie brakuje ;)
Cieszę się, że mój blog jest tak odbierany. Mam nadzieję, że krople pomogą. Pozdrawiam serdecznie
Usuń