źródło: lekosfera.pl
Kto nie zna leku Sebidin ręka w górę? Sądzę, że tych rączek całkiem dużo jest:-) Sam spot nawiązuje do historii Polski. Bitwa pod Grunwaldem (taki ładny tytuł Grunwald 2015). Wielka bakteria Jurgen von Bacterius ginie pod mieczem brodatej tabletki (Jagiełły?;)). A potem król wydaje okrzyk wojenny "Zróbmy bakteriom Grunwald!" i tym sposobem gardło wyleczone...a Polacy wygrali z zakonem Krzyżackim.
Spotkałam się z wieloma opiniami na temat tej reklamy. Dużo głosów było zniesmaczonych, że porównuje się bakterie do Niemców. Co prawda Krzyżacy byli niemieckim zakonem, ale czy aż tak będziemy generalizować? Nie wiem. Wydaje mi się, że reklama jest ciekawa. Dosadnie pokazuje jak dany lek działa.
Skład leku:
- Chlorheksydyna 5mg
- Witamina C 50mg
Chlorheksydyna to środek o szerokim zakresie działania bakteriostatycznego i bakteriobójczego. Hamuje aktywność niektórych wirusów oraz grzybów. Nie drażni błon śluzowych. Witamina C, jak to witamina C. Według reklamy działa regenerująco na błonę śluzową gardła. Raczej nie, ale taka dawka nie zaszkodzi:-)
Ogólnie preparat dobry. Na pewno dobrze odkazi gardło. Nie będzie za to działać przeciwbólowo. Czyli bardziej polecałabym na początku infekcji, gdy to gardło zaczynamy czuć. Jeśli będzie bardzo boleć może być ciężko wyczekać na efekt działania
Przed spożyciem leku skonsultuj się z lekarzem bądź farmceutą;-)
Tak co do firmy, co sądzisz o gsk?
OdpowiedzUsuńZnany i ogromny koncern farmaceutyczny. Raczej nie mam tak, że jakieś koncerny budzą moje negatywne czy pozytywne odczucia - o ile produkują leki;-)
UsuńHm, ale np. Aflofarm ma złą opinię, a leki też produkuje, z kolei Olimp produkuje same suple, a opinie ma bardzo dobre.
UsuńTa "zła" opinia zapewne wynika z agresywnych kampanii reklamowych. Ale nie uważam, że leki mają złe. A z kolei o drugiej firmie wyślę ci ciekawostkę na maila;-)
UsuńŻeby nie było, że Olimp jest taki "cacy" to chociażby reklamują teraz Odpormax z dawką 1000 mg oleju, co jest wierutną bzdurą bo oleju z rekina w jednej kapsułce mają 500 mg, tylko dawkowanie 2 kaps. dziennie. Ale w reklamie wprost jest powiedziane 1000 mg i tego się dowiaduje konsument, a nie prawdy!
UsuńIch "superwchłanialność" dla chelatu magnezu w Chelamagu jest oparta tylko i wyłącznie na wewnętrznych badaniach Albion (bad. Roussouw i Brummelen), które nigdzie nie są upublicznione w pełni, a w krótkich udostępnionych fragmentach naukowcy wykazują ewidentne błędy metodologiczne (było to streszczone też choćby w magazynie "Świat medycyny i farmacji" 08.2011"Pierwiastek życia - magnez, tak - ale jaki?" s. 58.) Z kolei inne badania Abrams i wsp. (2001) nie wykazało istotnych różnic w biodostępności i wydalaniu diglicynianu magnezu (chelat zawarty w Chelamagu) oraz tlenku magnezu (sic!) czyli wg powszechnej wiedzy - najgorzej wchłanialnego związku magnezu! N i e m a r ó ż n i c y ! ! !
Mają więc dobrą opinię bazując po pierwsze na niewiedzy odbiorców, a po drugie wykorzystując fakt, że prawie wszyscy uwzięli się na krytykę jednego z ich głównych konkurentów, więc oni mogą sobie siedzieć w zaciszu i robić co chcą...
GSK też produkuje suplementy. Chociażby Rutinoscorvit, który od lat udaje Rutinoscorbin na stacjach benzynowych i w supermarketach oraz reklamowany teraz w TV obok produktu głównego, suplement diety Rutinoscorbin junior o składzie: glukoza, cukier, woda, żelatyna, witamina C, sok z czarnej porzeczki, regulator kwasowości - kwas cytrynowy, aromat pomarańczowy, barwnik - antocyjany. A zatem z substancji aktywnych w zasadzie sama tylko witamina C, choć zapewne 9/10 klientów z góry przyjmie że skład jest taki sam jak w leku. Ale o tym jakoś żaden farmaceuta na żadnym blogu się nie rozpisuje. Cóż są firmy po których jechanie jest "trendy" i są takie, których z założenia się nie rusza mimo, że nie są w niczym lepsze od tych pierwszych...
OdpowiedzUsuńA zatem Rutinoscorbin żelki już wkrótce na blogu...
UsuńP.S. Ciekawostkę o Olimpie chętnie poznamy wszyscy :>
OdpowiedzUsuńP.S.2 W mojej opinii reklama z Grunwaldem to tylko zbiór haseł próbujących nawiązać do tej słynnej bitwy. Trochę jak w Misiu Barei, gdzie był po prostu zbiór gagów nie stanowiący żadnej fabuły. Tylko u Barei te gagi były przynajmniej śmieszne, a w reklamie Sebidinu to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać... Realizacyjnie ta kreska też nie jest zbyt sympatyczna. No miało być niby coś z jajem, a wyszło jak zawsze...
OdpowiedzUsuńTak sie zastanawiam, to co w końcu jest dobre na gardło, oprócz antybiotyków, czy jest jakis lek, który mogłaby Panie polecić ?
OdpowiedzUsuńOsobiście mogę polecić dwa leki na początek infekcji. Oba o silnym działaniu bakteriobójczym, grzybobójczym i pierwotniakobójczym także ogólnie zabójcze;-) Faringosept i Chlorchinaldin
Usuńokey a gdy infekacja trwa juz kilka dni i ból gardła przszkadza to wtedy brać to co wyżej czy już coś innego co uśmieży ból ale i zabije infekcję :) ?
UsuńOczywiście, można sięgnąć po inny preparat, który będzie wykazywał działanie przeciwbólowe. Jeśli jednak ból gardła z dnia na dzień narasta, mimo stosowanych specyfików należy udać się do lekarza.
Usuń