Wszystkie publikowane na blogu opinie są opiniami subiektywnymi.

Szukaj na tym blogu

8 marca 2017

Fundamic – by trening dał ci więcej

źródło: wirtualnemedia.pl

Wiosnę już czuć w powietrzu, zatem sezon na odchudzanie można uznać za otwarty! Czas rozprawić się z zimowym tłuszczykiem, albo nawet nie sezonowym a kilkuletnim i pokazać światu swoje nowe, szczupłe ja. Kto dziś ma czas na zawracanie sobie głowy wizytą u dietetyka? Przecież każdy doskonale wie, że kilogramy wzięły się z powietrza, no może czasem dopomógł pączek do kawy. A przez nadgodziny w pracy w ogóle nie ma czasu na aktywność fizyczną. Co zatem robić? W telewizji pokazywali takie nowe tabletki i jakiś shake po treningu po którym nie chce się jeść. Zatem jest rozwiązanie!

W reklamie zgrabna i szczupła dziewczyna postanawia schudnąć. Zaczęła już treningi. Na jednym z nich trenerka podpowiedziała jej, że lepsze efekty osiągnie stosując odżywki Fundamic. Okazuje się, że takie produkty nie są tylko dla sportowców, ale w sumie dla każdego ćwiczącego. Dodatkowo są bezpieczne no i do nabycia w aptece. I tak się zaczęło, pół godziny przed treningiem tabletki stymulująca spalanie tłuszczu i dodające energii, a po ćwiczeniach proteinowy koktajl, po którym nie chce się jeść. Waga w dół, sylwetka idealna cóż chcieć więcej?




Skład tabletek Fundamic (2 kapsułki):
  • ·         Wyciąg z zielonej herbaty 150mg
  • ·         Kofeina 200mg
  • ·         Wyciąg z korzenia pokrzywy indyjskiej 100mg
  • ·         Wyciąg z owoców pieprzu kajeńskiego 50mg
  • ·         Wyciąg z owoców gorzkiej pomarańczy 100mg
  • ·         Wyciąg z liści ostrokrzewu paragwajskiego 200mg (w tym kofeina 8mg)
  • ·         Chrom 40 mcg
  • ·         Witamina B6 0,7mg


Skład preparatu jak widać jest bardzo urozmaicony i bogaty, jak większości preparatów na odchudzanie. Najbardziej w tym zestawie przeraża mnie zawartość…kofeiny! Biorąc pod uwagę fakt, że na ćwiczenia/ treningi zazwyczaj chodzimy wieczorami jest to doprawdy zdumiewające. W zalecanej dawce, jaką należy przyjąć przed aktywnością fizyczną mamy 208mg kofeiny. Dla porównania, jedna filiżanka espresso zawiera średnio ok 60mg tego związku. Taka ilość i to wieczorową porą? To się może skończyć bezsennością i w przypadku osób wrażliwych, albo takich które wybrały bardziej statyczną wersję ćwiczeń w postaci jogi – kołataniem serca bądź uczuciem niepokoju, pobudzenia.


Ciekawa jest także obecność wyciągu z owoców gorzkiej pomarańczy, będącego klasycznym surowcem pobudzającym apetyt. Dodatkowo w składzie pieprz kajeński, pokrzywa indyjska i zielona herbata, czyli surowce stosowane pomocniczo przy odchudzaniu. A także chrom, który także bierze udział w regulacji stężenia cukru. Na pewno jest to skład mocno stymulujący. Dla zdrowych kobiet trenujących nie ma problemu aby zastosować taki suplement diety. Jednak jeśli ktoś chce iść na skróty z odchudzaniem, ćwiczyć nie chce, ma wrażliwy żołądek – lepiej żeby po Fundamic nie sięgał.


Kolejna opcja to koktajl białkowy. Składa się głównie z białek serwatkowych w dwóch wersjach smakowych, które przygotowuje się poprzez rozpuszczenie w wodzie bądź odtłuszczonym mleku. Według producenta korzystne efekty daje spożycie wraz z koktajlem węglowodanów w dowolnej postaci, tak aby nie przekraczały dawki 4g na kg masy ciała. Jednak należy sporządzony płyn spożyć w ciągu 4 godzin po bardzo wytężonym albo długotrwałym treningu, który prowadzi do zmęczenia mięśni i wyczerpania zapasów glikogenu w mięśniach. Zatem ponownie – dobra sprawa dla kobiet trenujących ciężko i regularnie, a dla chcących oszukać system albo wybierających streching raz w tygodniu raczej opcja nie polecana.


Niewątpliwie produkty Fundamic to ciekawa opcja dla aktywnych fizycznie kobiet z planem treningowym. Jednak pytanie czy nie zdrowiej będzie odpuścić sobie nafaszerowane kofeiną tabletki i przyjrzeć się codziennej diecie? Co z tego, że zastosujemy pewne wspomagacze, jeśli efekt do którego dążymy po prostu nie ma szans na utrzymanie się bez zmiany nawyków żywieniowych? Nie chodzi o to, aby się katować albo głodzić. Dobrze zbilansowana dieta to nie tylko podstawa zdrowia, ale i dobrego samopoczucia bez chodzenia głodnym. Jeśli nie umiemy sami dostosować jadłospisu, warto pójść do dietetyka po poradę. Jeśli jednak zmiana diety to opcja zbyt radykalna, może warto zacząć zmiany od małym rzeczy i drobnymi krokami pomalutku dojść do celu? Zacznijmy od zmniejszenia porcji cukru dodawanego do herbaty i kawy, aby finalnie nie słodzić w ogóle. Wyjdzie nam to tylko i wyłącznie na zdrowie.

Przed spożyciem skonsultuj się z lekarzem bądź farmaceutą.