Wszystkie publikowane na blogu opinie są opiniami subiektywnymi.

Szukaj na tym blogu

30 maja 2014

Kurzajki i brodawki - spray Scholl



Tym razem napiszę o hicie, który bije rekordy popularności w aptekach. Nawet można się pokusić o stwierdzenie, że ostatnimi czasy (czyli od kiedy pojawiły się spoty reklamowe) najczęściej pytano o Scholl spray do usuwania kurzajek i brodawek. W reklamie pada hasło "skuteczny, łatwy i prosty sposób usuwania brodawek i kurzajek, oparty o metodę zamrażania ciekłym azotem".

W zeszłym tygodniu zdemaskowaliśmy preparat Undofen krioterapia, który z ciekłym azotem za wiele nie miał wspólnego. Obawiam się, że nawet samego azotu w nim nie uświadczymy. Zobaczmy zatem co wchodzi w skład środka, który oparty jest o metodę zamrażania ciekłym azotem. Samo zdanie już sugeruje, że chodzi azot. Ale czy na pewno producent pokusiłby się o udostępnienie bez recepty preparatu z ciekłym azotem, dostępnego dla wszystkich? I reklamowanego jako łatwy i prosty sposób?

Scholl spray do usuwania brodawek i kurzajek, skład:


  • eter dimetylowy
  • propan
  • izobutan
No i tyle jeśli chodzi o ciekły azot.Według artykułu amerykańskich naukowców (link na dole) eter dimetylowy stosuje się w domowym leczeniu kurzajek i brodawek. Substancja ta w połączeniu z gazami nośnymi aerozolu (propan, izobutan), umieszczony na skórze szybko paruje, co daje uczucie zimna. Minusem takiej terapii jest jednak fakt, że temperatura jaką osiąga eter dimetylowy jest znacznie wyższa niż ciekłego azotu stosowanego na skórze (ciekły azot wrze w temperaturze -195 stopni Celsjusza). Według artykułu terapia ciekłym azotem jest najefektywniejsza, jednak nawet ona wymaga kilku powtórzeń. Wszystko zależy od wielkości i rodzaju kurzajki. Zaleca się natomiast domową terapię z wykorzystaniem kwasu salicylowego.

Reklama zachęca nas do usuwania brodawek nawet na szyi. Uważam, że jest to troszkę kontrowersyjny pomysł. Sądzę, że samemu ciężko będzie precyzyjnie zastosować spray na taką okolicę ciała. Inną rzeczą są przeciwwskazania: cukrzyca oraz problemy z krążeniem.

Niestety nie należę do zwolenników takich wynalazków jak Scholl spray na kurzajki. Sądzę, że koszt takich preparatów jest za duży w stosunku do wątpliwych efektów. Zachęcam za to do wizyty u dermatologa:-) Takie sprawy lepiej załatwiać pod okiem fachowca.

PRAWDA: usuwanie kurzajek,ale mało efektywne
FAŁSZ: sugerowanie, że produkt ma cokolwiek wspólnego z ciekłym azotem

Przed zastosowaniem preparatu skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą;-)

A dla dociekliwych link do artykułu: http://www.medscape.com/viewarticle/505452

27 maja 2014

Prywatna czcionka

Gdy zastanawia cię, dlaczego nie możesz odczytać pisma lekarskiego na recepcie: :-)


źródło: kwejk.pl

22 maja 2014

Bajki o kurzajce



"Opowiem ci bajkę. Miał chłopczyk kurzajkę..." na taką reklamę natknęłam się niedawno i naprawdę mnie zaintrygowała. Przede wszystkim chwytliwy i wpadający w ucho rym, który głosi owa "kurzajka" na palcu chłopca. Ale na szczęście przybiega mama:-) A mama ma Undofen krioterapia i wymraża nieproszonego gościa z palca.
Zainteresowała mnie zwłaszcza owa krioterapia, a zwłaszcza fakt, że rodzic sam może wykonać ten zabieg w domu, nawet dziecku. Coś mi tu nie do końca pasuje. W gabinetach dermatologicznych, to lekarz wykonuje taki zabieg za pomocą ciekłego azotu. Jeśli ktoś był świadkiem takiego procesu, to wie, że nie jest to takie proste i jest wiele czynników na które trzeba zwrócić uwagę. No i sam fakt, żeby idealnie trafić w chore miejsce. Inna rzecz to czas zabiegu. Zazwyczaj według schematu trwa określoną ilość sekund, ale kurzajka kurzajce nie równa i czasami trzeba troszkę dłużej ją pomęczyć. Ale o tym decyduje fachowe oko.
Przyjrzyjmy się zatem składowi nowego preparatu:


  • eter dimetylowy
  • propan

Produkt oznaczony jest symbolem CE 0344, który przy płytkich poszukiwaniach w internecie może naprowadzić na mylne wnioski. A jest to nic innego jak oznaczenie urzędu certyfikującego wyroby medyczne.

Według producenta w momencie zetknięcia preparatu ze skórą, osiągana jest temperatura -50 stopni. Według artykułu amerykańskich naukowców (link na dole) eter dimetylowy stosuje się w domowym leczeniu kurzajek i brodawek. Substancja ta w połączeniu z gazami nośnymi aerozolu (propan, izobutan), umieszczony na skórze szybko paruje, co daje uczucie zimna. Minusem takiej terapii jest jednak fakt, że temperatura jaką osiąga eter dimetylowy jest znacznie wyższa niż ciekłego azotu stosowanego na skórze (ciekły azot wrze w temperaturze -195 stopni Celsjusza). Według artykułu terapia ciekłym azotem jest najefektywniejsza, jednak nawet ona wymaga kilku powtórzeń. Wszystko zależy od wielkości i rodzaju kurzajki. Zaleca się natomiast domową terapię z wykorzystaniem kwasu salicylowego.

Co do domowych zabiegów. Może bezpieczniej, w przypadku dzieci, użyć mniej żrących "starych" preparatów opartych na kwasie salicylowym i mlekowym? Choć według mnie i tak każdą taką zmianę skórną najlepiej skonsultować z lekarzem


Przed zastosowaniem preparatu skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą:)

A dla dociekliwych link do artykułu: http://www.medscape.com/viewarticle/505452


16 maja 2014

Hepa...Hepa....Hepaslimin



Długo myślałam co wybrać do następnego posta. Kilka dni przechadzałam się wśród półek aptecznych w poszukiwaniu natchnienia. Wybór padł na nowość. Nowy preparat, który nie wiadomo było gdzie ustawić. Czy w kategorii "wątroba i trawienie" czy "odchudzanie"?

Mowa o suplemencie diety Hepaslimin. Reklama tegoż preparatu zachęca do zmiany dotychczas stosowanego preparatu na wątrobę na rzecz nowego, lepszego. Lepszego, dlatego, że wspomaga odchudzanie. Pan w spocie podpytuję żonę o nazwę preparatu "Hepa...hepa...". mi osobiście kojarzy się z filtrem HEPA, ale to zboczenie zawodowe;-) Oczywiście, że wiadomo do jakiego preparatu konkurencyjnej firmy reklama się odnosi. Osobiście nie lubię w reklamach odnośników i porównań do innych produktów. Jest to dość agresywna metoda, a inna rzecz, że te porównania zazwyczaj nie mają większego sensu.

Zerknijmy na skład Hepaslimin:


  • L- asparaginian L-ornityny
  • cholina
  • wyciąg z ziela karczocha
  • wyciąg z korzenia cykorii
  • wyciąg z ostryżu długiego
  • wyciąg z liści ostrokrzewu paragwajskiego
Teraz pozwolę sobie przyczepić się do objaśnień producenta, co do działania poszczególnych składników. Pomińmy ornitynę, cholinę, karczocha i cykorię. Bardziej zaintrygował mnie wpis:
  • wyciąg z ostryżu długiego zapobiega gromadzeniu się tłuszczu
Po części prawda, po części za ogólnie ujęte. Zapewne celowy zabieg, aby zwykły odbiorca był przekonany, że ostryż zapobiegnie gromadzeniu się tłuszczu np.na biodrach....
Ostryż, to inaczej kurkuma. Jest to znany surowiec leczniczy. Do jego efektów farmakologicznych można zaliczyć pobudzanie wytwarzania żółci, opróżnianie pęcherzyka żółciowego. Żółć bierze udział w trawieniu tłuszczy z pożywienia. Także preparat jak najbardziej wspomoże trawienie ciężkostrawnych posiłków, ale czy pomoże na odchudzanie?

  • wyciąg z liści ostrokrzewu paragwajskiego przyczynia się do rozkładu lipidów i pomaga w utrzymaniu prawidłowej masy ciała
Czyżby?! To niezwykle interesujące, bo do tej pory znałam ostrokrzew paragwajski (Mate) jako surowiec pobudzający (ze względu na zawartość kofeiny), moczopędny i odprężający mięśnie gładkie (wg."Rośliny lecznicze świata B. van Wyk, M.Wink"). To co z tym odchudzaniem?

Może, jak będziemy jeść mniej, dołączymy do tego regularną aktywność fizyczną oraz Hepaslimin to schudniemy;-)

Podsumowując dzisiejszy wywód:

PRAWDA: wspomaganie trawienia, regeneracja wątroby
FAŁSZ: odchudzanie oraz informacja o działaniu składników preparatu.

Przed spożyciem leku skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą ;-)