Wszystkie publikowane na blogu opinie są opiniami subiektywnymi.

Szukaj na tym blogu

15 czerwca 2015

Perspiblock i nie martw się potem!

źródło: aflofarm.pl

Podobno lato nadchodzi, choć pogoda nieco taka byle jaka. A skoro nadchodzi lato, to co będziemy robić? Pocić się. To jest post o tym, żeby nie martwić się potem. Dosłownie i w przenośni;-)

A więc jest taka reklama. Wredny i podstępny kanalik potowy, schowany gdzieś głęboko w skórze, razem z dwoma milionami swoich kolegów tylko czeka....czeka na najmniej odpowiedni moment. I wtedy jak się tego zupełnie nie spodziewamy wyrzuca swoją zawartość. I spływamy potem. I piękna randka zrujnowana, facet ociera kroplę potu z czoła a ona z odrazą patrzy na niego jak na...no właśnie. Ona najwyraźniej nigdy w życiu się nie pociła. Na wf-ie też nie ćwiczyła może, bo kto to widział pocić się. A fe. Takie niehigieniczne i barbarzyńskie. Ale na szczęście jest Perspiblock. W odróżnieniu od zwykłych antyperspirantów, które działają jak korek, on hamuje produkcję potu. Tego nadmiernego...i zatrzymuje pocenie na całej powierzchni ciała.

Skład preparatu Perspiblock: (w 3 tabletkach)


  • wyciąg z liści szałwii lekarskiej (co odpowiada 1350mg liści) 337,5mg
  • wyciąg z ziela skrzypu polnego (co odpowiada 450mg ziela)  75mg
  • wyciąg z ziela pokrzywy (co odpowiada 1200mg ziela) 200mg
  • wyciąg z ziela melisy (co odpowiada 525mg ziela) 75mg

wersja forte zawiera dwa razy więcej szałwii.

dawkowanie: 3 x 1 tabletka po posiłkach

A więc skład. Szałwia, żeby się nie pocić.....Skrzyp i Pokrzywa, żeby pobudzić produkcję moczu i pozbyć się nadmiaru wody...Melisa, żeby się uspokoić. Brzmi nawet intrygująco dla mnie. A teraz ilości....Szałwia ma udokumentowane działanie przeciwpotne, zresztą nie tylko takie. Żeby działać tak fajnie, powinniśmy zażywać dziennie 4-6g suszonych liści. A tu mamy 1,35g....malutko. Wersja forte to 2,7g....dalej do tych 4g brakuje. Melisa również fajnie działa uspokajająco ale przy dawkach 1,5-4,5g...(patrz wyżej)...a tu 0,525g.

Troszkę przyczepię się też dawkowania. O ile wzięcie rano i po obiedzie nie wyrządzi znaczących szkód. Za to takie wzięcie wieczorno-nocne może skutkować częstymi wizytami w toalecie :-D Jeśli bierze się zioła moczopędne nocą...cóż....

W mojej opinii zdrowiej i skuteczniej będzie codziennie wypić kubek herbaty z szałwii. Sądzę, że będzie tam odpowiednia ilość szałwii, która zadziała przeciwpotnie. Ale też druga sprawa (pomijając chorobliwe kwestie nadmiernego pocenia), gdy na dworze jest parno i duszno, a termometr pokazuje ponad 30 stopni.....no trudno się nie pocić. Jakby nie patrzeć, pocenie to naturalny proces termoregulacji, który chroni przed przegrzaniem organizmu. Zatem jakbyśmy tak skutecznie zatkali te 2 miliony gruczołów potowych....to byśmy się ugotowali- pytanie czy na miękko czy na twardo? A właśnie w takie gorące i parne dni najwięcej pacjentów pyta o Perspiblock....

I puenta na koniec. Jestem człowiekiem i nic, co ludzkie nie jest mi obce. Człowiek pocić się musi. 

Przed spożyciem skonsultuj się z lekarzem bądź farmaceutą.




22 komentarze:

  1. jeszcze gorsza jest "masakra, sorry taki mamy klimat" to te magiczne tuby na pół rroku między chipem i dałem a kaczymi opowieściami. mój trzylatka juz się pyta dlaczego ten pan tak się poci....

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie sądziłam, że skład tego "cuda" jest taki marny, raczej oglądając reklamę pomyślałam o wersji z ugotowaniem się - myślę, że raczej na miękko, bo nikt nie dotrwa do ugotowania na twardo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skład nie jest marny. Tylko z jednej strony ludziom trzeba pomóc, a z drugiej jednocześnie trzeba chronić bezmyślnych łykaczy przed "ugotowaniem".

      Usuń
    2. Mówiąc marny miałam na myśli małe dawki w tabletkach, a nie działanie jej składników :)

      Usuń
    3. W upale to nie problem, człowiek musi trochę wypocin, na siłowni także. Zwiedzimy tą reklamą za a ylem paczkę forte, myślę,kurde nie będę musiał frotki na czole wyżymać co pięć minut, może trochę pomoże. Na treningach pije do 5 litrów płynów a pot leci tak jak bym stał pod prysznicem. Niestety ten preparat to bujda na wrotkach. Trochę ziółek za 2 dychy. Pierwszy i ostatni raz.

      Usuń
  3. Są jeszcze 'specjalne' kulki do smarowania na pocenie. Nie wiem dokładnie co tam w tej reklamie jest ale znając reklamy i widząc co piszesz to pewnie wyolbrzymiają problem niesamowicie. No i dawki jak zwykle słabo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Perspiblock i Medispirant o takim samym składzie tylko o innej szacie graficznej...
      Najlepszy byłby Antidral lub Etiaxil, ale to tylko dla tych, z których serio się "leje" :>

      Usuń
  4. Ojej, przerażają mnie takie preparaty :p A miny tej pani z reklamy są bezcenne :D

    OdpowiedzUsuń
  5. 1,35 g * 3 tabletki dziennie to 4,05, wiec dawka zgodna, ponadto uzupełniana przy regularnym zażywaniu. Pogromca reklam? To zwykłe, bezmyślne hejtowanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proponuję przeczytać ze zrozumieniem post przed hejtowaniem Pogromcy za hejtowanie ;-) Niestety to 1,35g to już jest w 3 tabletkach....

      Usuń
    2. A skąd te dane "Szałwia (...) Żeby działać tak fajnie, powinniśmy zażywać dziennie 4-6g suszonych liści" i "Melisa również fajnie działa uspokajająco ale przy dawkach 1,5-4,5g"? Bo coś mam wrażenie, że gdyby w tych tabletkach były ww. dawki, to Ty podałabyś wówczas 3x wyższe jako działające...
      M.

      Usuń
    3. "Rośliny lecznicze świata" B.E van Wyk, M.Wink
      "Leki współczesnej terapii" J.Podlewski

      Bazuję na literaturze naukowej przy tworzeniu postów, nie "wymyślam" dawek z głowy;-) Pozdrawiam

      Usuń
  6. no to pijemy rano herbate z szałwii ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Co za syf, nie dość że jak wskazuje autor mało skuteczne w tych dawkach, to jeszcze samo podsuwanie pomysłu żeby zablokować pocenie bez tłumaczenia czym ono jest i czemu służy. Ponadto to nie jest lek tylko suplement diety i nie podlega takim kontrolom jak lekarstwa tylko takim jak artykuły spożywcze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Osobiście nie widzę problemu w tym, że ktoś się poci, bo to normalna sprawa, ale najgorszy jest smród. O ile ktoś utrzymuje higienę i stosuje antyperspirant, to fakt pocenia się jest wg mnie absolutnie obojętny. Także - jak i Ty- uważam, że nie ma się co przejmować faktem pocenia w upalne dni ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. A mnie intryguje to picie szałwi. Jedna z farmaceutek blogerek swojego czasu pisała, że nie powinno się jej spożywać doustnie, tylko do ewentualnego zastosowania miejscowego. Więc jak to jest? Moźna pić, nie można?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pić można, ale nie w za dużych ilościach i nie za często :-) czyli jak ze wszystkim - z umiarem:-)

      Usuń
  10. Korzystając z okazji - są jakieś skuteczne leki zwalczające nadmierne pocenie się (także na receptę)? Oczywiście, nie uspokajające, moczopędne czy w jakikolwiek inny sposób omijające problem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pocenie jest też objawem, jak zjem gluten czy skrobię którego mój organizm nie umie trawić to potem przez tydzień pocę się w mało przyjemny sposób, i kołdra potrafi być mokra. Dla mnie to forma oczyszczania się organizmu z toksyn, a skoro miałam ich dość dużo szkodliwych to nie będę zaburzać środkami chemicznymi ich wydalania bo sobie zrobię większą szkodę.
      Używam ałunu bo on niweluje bakterie które powodują małe fajne zapachy ale proces pocenia nie jest zaburzony:-)

      Usuń
  11. Faktycznie pokrzywa wykazuje efekt napotny. Także pana obserwacje są jak najbardziej trafne. Może zatem na włosy zamiast pokrzywy sięgnąć po skrzyp? Nic nie szkodzi, że post stary. Powiadomienia odnośnie komentarzy przychodzą na bieżąco:) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń