źródło: youtube.com
Nieodmiennie zdumiewa mnie, jako farmaceutę, ostatni trend aby co raz więcej leków uzyskiwało status bez recepty. Głównie dotyczy to leków podawanym tym najmłodszym. I są to chwile, gdy wiedza, którą posiadam przeszkadza mi w życiu. Jakoś prześladuje mnie myśl o tych biednych małych wątrobach, które przy byle kichnięciu dziecka dostają do przerobienia całe mnóstwo leków. Skończyła się era leczenia naturalnego, leżenia w łóżku podczas przeziębienia i unikania "chemicznych" lekarstw. Teraz musimy być w pełni sił w każdym momencie życia, ale czy dzieci też muszą?
Spot reklamowy imituje studio znanej telewizji porannej. Na kanapie siedzi "ekspert" oraz dwóch prowadzących. Bieżący temat: Alergia u dzieci. Jedni leczą wapnem, inni lekami przeciwalergicznymi. A tu mamy dwa w jednym. Wapń+ sprawdzona substancja przeciwalergiczna. To jedyny taki syrop dla dzieci od 2 roku życia (prawda), dostępny bez recepty (prawda). I cytuje eksperta: "Moim dzieciom na alergię zawsze podaje Duozinal" (nieprawda ha!). Nieprawda bo Duozinal to nowość na rynku, to jak można "zawsze" podawać coś co dopiero do aptek wchodzi? Hmmm....poza tym ekspert, który jest...ekspertem. Nawet już się nie pokusili o biały fartuch, albo lekarza.
I coś, po czym trafił mnie szlag. Czyli pan "prezenter" czyta standardową formułkę "przed użyciem skonsultuj się...." a pani "prezenterka" pokazuje dodatkowe fakty na temat leku robiąc idiotyczne miny...zwłaszcza przy tekście "niewłaściwie stosowany zagraża twojemu życiu lub zdrowiu" puszcza oczko....serio! Żenada.
Skład Duozinal:
- 2,5mg cetyryzyny/5ml syropu
- 58 mg jonów wapnia / 5ml syropu
substancje dodatkowe: cukier, cukier, i jeszcze trochę cukru (oczywiście tutaj nieco wyolbrzymiam)
Dość istotny jest fakt, iż opisywany lek wchodzi w liczne interakcje z pożywieniem. Bardzo pomijana dziedzina interakcji, a jakże ważna dla prawidłowego działania leków. Zatem:
zmniejszają wchłanianie leku:
- mleko i jego przetwory
- produkty zbożowe
- duże ilości tłuszczu
- produkty o zasadowym odczynie (kapusta, ziemniaki,pomidory, marchew itd.)
A także, w podpunkcie nie stosować razem z lekiem Duozinal:
- związki fluoru (składnik pasty do zębów) - myjesz zęby? Nie stosuj Duozinal ;-)
- witamina D3 - również często stosowana u dzieci
Oczywiście podpunktów jest dużo, dużo więcej. Wybrałam te najciekawsze, które odnoszą się do dzieci. Więcej w ulotce.
Zastanawiające są również działania niepożądane. W rubryczce "często" mamy:
- senność, zmęczenie
- zawroty głowy, ból głowy
- suchość w jamie ustnej, biegunka, wymioty
- zapalenie gardła, zapalenie błony śluzowej nosa
Efekt senności jest częsty. Nawet u dorosłych. Lek ponadto wpływa na zdolność prowadzenia pojazdów. Zatem zastanówmy się zanim podamy dzieciom w wieku szkolnym (raczej dziecko nie będzie błyszczeć koncentracją na lekcjach po leku).
Co tak obruszyło Pogromcę? Nowy lek, od podawania dzieciom już od 2 roku życia. Lek na alergię. Coś, co do tej pory było na receptę i po konsultacji z lekarzem, obecnie dostępne jest ot tak. Nie jest tak, że neguję ten pomysł w 100%. Po prostu część dolegliwości musi być zbadana przez lekarza, odnotowana w karcie choroby. Nie każdy rodzic jest z wykształcenia lekarzem i nie ma wiedzy aby zdiagnozować swoje dziecko. Jeśli jest to drobna wysypka- czemu nie, ale jak jest to problem powtarzający się? Który może być objawem choroby?
Idea leków OTC (over the counter) czyli dostępnych bez recepty jest prosta. Leki te wprowadzono do aptek na początku XX wieku i miały pomagać na proste do zdiagnozowania dolegliwości
Ich ilość w opakowaniu starczy na 3-5 dni samodzielnej terapii po której albo nam przechodzi albo po prostu trafiamy do lekarza bo się pogorszyło. I należy pamiętać, że właśnie takim lekiem jest Duozinal, chyba, że lekarz zaleci inaczej.
Zatem przed spożyciem leku skonsultuj się z lekarzem bądź farmaceutą (i nie zrobię tu mojej zwyczajowej minki z puszczaniem oka, bo skutecznie obrzydziła mi to reklama...).
Pan prezenter skutecznie myje włosy w DX2. Nawet ci sami aktorzy występują w tych reklamach...
OdpowiedzUsuńNie ma sie co dziwić,bo w końcu pracują dla: Niemiłościwie Nam Panującego w reklamach i aptekach-Aflofarmu.
UsuńWapń i wapno to to samo? Ja na alergię podalabym wapno...
OdpowiedzUsuńtak, to jest to samo. "Wapno" to potoczna nazwa, ale chodzi o pierwiastek wapń najlepiej w soli organicznej, żeby się dobrze wchłaniał
UsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńnaprawdę jestem w szoku jak ludzi sie wręcz karmi tonami leków. A małe dzieci, za 20-30 lat bedą wrakiem człowieka.
OdpowiedzUsuńLudzie kochani alergię się leczy i leczy bardzo szybko. Alergia wynika z zaburzonej pracy jelit i dużej ilości toksyn w organiźmie. Jeżeli twoje dziecko ma alergię proszę Cie odrobacz go, odgrzyb podnieś poziom witaminy D bo na 100% ma niski.
I alergia zniknie - daje Ci na to gwarancję 100%. Moje dziecko miało silną alergię, astmę po 3 dniach problem zniknął i nie ma go do dzisiaj, mamy maj środek pylenia a dziecko zajada się jabłkiem na które "było uszulone".
Jeżeli w swojej apteczce macie takie leki jak Xyzal, Zyrtec, Pulmicort, Ventolin to wywalcie je czym prędzej przez okno!
Witam, Dziękuję za informacje. Może mógłby mi Pan jeszcze trochę pomóc (oczywiście idę z dzieckiem do lekarza w tej sprawie, ale już zauważyłam, że lekarze ZAWSZE wypisują leki z reklam. Dlatego wykupuję tylko te z recepty). Moja córka (4,5 roku) w tym roku pierwszy raz w życiu ma uczulenie - podejrzewam, że na truskawki. Pojawia jej się wysypka na łokciach, kolanach, pod pachami, w zgięciach łokci i w zgięciach kolan.
UsuńMówi, że to bardzo swędzi. Podałam jej po tym wapno. Co by Pan polecił? - poza oczywiście wizytą u lekarza i odstawieniem truskawek.
Sugeruję odstawienie truskawek. Będzie zdrowiej dla dziecka;-)
Usuńto co podajesz swojemu dziecku?
OdpowiedzUsuńNic nie podaje, odkąd został odrobaczony, odgrzybiony nie ma problemów z alergią. A miał i na pyłki i na owoce, na kurz. mamy środek pylenia a dziecko funkcjonuje normalnie gdzie zawsze na wiosne lataliśmy do lekarza bo ciągły katar, kaszel i wysypki.
OdpowiedzUsuńwitam, a mozna wiedziec czym Pan odplesnial? Pytam, bo mialam podobna sytuacje. Syn 3 letni mial bardzo duze skorne zmiany i zdne masci nie pomagaly. Zrbilam badanie stolca na pasozyty i okazalo sie e ma glisde ludzka. Odrobaczylismy jego i siebie, zaczelam od jesieni dawac wit. D i probiotyk i skore ma teraz gladziutką. Chcialabym jeszcze odpleśnić organizm dziecku bo niestety moim zdaniem je zbyt duzo slodyczy a te wiadomo, powoduja plesn. Nie wiem jednak czym by było to bezpieczne. Syn ma teraz prawie 4 lata. Edyta
UsuńLudzie, co wy wypisujecie? Jeśli ktoś ma naprawdę silną alergię, to żadne naturalne metody (łącznie z wapnem) mu nie pomogą. Zazdroszczę optymizmu. Ja bez cetyryzyny już nie raz bym się udusiła. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA jaki dokladnie srodek stosowales? Ja sama mam taka alergie, ze jak zaczyna sie okres pylenia, to mecze sie niemilosiernie. Chyba kaszel i katar nie jest tak uciazliwy, jak ciagly, straszny bol gardla. Wykluczylam owoce, czy warzywa, dajace alergie krzyzowa i nic nie pomaga.
OdpowiedzUsuńJak wyleczyłem swojego syna z silnej alergii (praktycznie uczulony był na wszystko):
OdpowiedzUsuń- ZENTEL - środek na wszelkie robaki w jelitach - alergia to niestety objaw zarobaczenia, najpierw 3 dni potem poprawka po dwóch tygodniach. profilaktycznie teraz co pół roku.
- Probiotyki na grzybicę: SAN PROBI IBS oraz VSL-3 - co najmniej przez 2 miesiące codziennie
- podniesienie poziomu witaminy D3 - każdy alergik ma jej duży niedobór - nie wierzysz zrób sobie badanie 25(OH)
W bardzo krótkim czasie zapomnisz o alergii. No ale niestety mamy takich lekarzy a nie innych którzy wciskają ludziom silne leki przeciwalergiczne które dodatkowo niszcza organizm.
Bardzo dziekuje. Sprobuje, bo nie dosc, ze alergia mi sie nasilila, to obejmuje coraz wiecej obszarów. Z tymi lekami masz racje. Ja przez kilka m-cy, oprocz tabletek i kropli do oczu bralam Avamys, na katar sienny, bo jestem uczulona na wiekszosc pylkow i to bardzo ostro. Teraz musze leczyc skutki brania sterydow :-(
UsuńP.S.
UsuńChcialam jeszcze zapytac, czy ten VSL-3, to ta wersja, ktora kosztuje 75 zl za 10 kapsulek,czy 35 zl. Bo zauwazylam, ze sa dwie wersje tych probiotykow.
Panie Przemysławi, ma pan rację lepiej jest podać dość toksyczny środek przeciwpasożytniczy jakim jest albendazol i probiotyki ebz udowodnionej klinicznie skuteczności aniżeli cetyryznyne, która jest metabolicznie niemal obojętna dla organizmu(brak efektu pierwszego przejścia, właściwie niemetabolizowana, wydalana w postaci nie zmienionej głownie z moczem, niemal nie przechodzi przez barierę krew-mózg - działanie na oun jednak osobniczno zmienne)... Ech, skoro już sie pan wypowiada, to mam nadzieję że pojęcia których użyłem są panu znane.
UsuńA tak mi się jeszcze przypomniało...Pomijając już zasadność podania albendazol nie spowoduję "ubytku" na florze jelitowej więc probiotyki są nawet zbędne...
UsuńNiestety te droższe.
OdpowiedzUsuńCoz, trzeba bedzie sie przemeczyc. Rozumiem, ze oba probiotyki podawales 2 miesiace? A czy ten Zetnel to byla jedna dawka? 400mg? Ja prosilam swojego lekarza rodzinnego o recepte na ten lek, ale mi odmowil, twierdzil, ze nic mi nie jest. Bede musiala jakos probowac kupic bez recepty, albo lekarza zmienic.
OdpowiedzUsuńPrzed użyciem zapytaj LEKARZA lub FARMACEUTĘ
OdpowiedzUsuńA w temacie Duozinal-a i jego składników masakrą jest użyty słodzik ,sukraloza / http://dobrametoda.com/ARTYKULY/artykuly-zycie%20po%20aspartamie.htm / !!!Ten załóżmy ,że to lek nie powinien zostać dopuszczony nie tylko do sprzedaży ale i produkcji !!! A co do leczenia alergii i nie tylko zacznijmy nie od" leczenia " chorych narządów ale od odpowiedniego potraktowania, oczyszczenia, dotlenienia i odżywienia tego , z czego są zbudowane , czyli naszych KOMÓREK !!!, dostarczenia im wszystkiego co jest potrzebne do prawidłowego ich funkcjonowania, bo to one budują nasze tkanki, organy, ciało ! Zdrowie i choroba rozstrzygają się nie na / jak sądzi się jeszcze do dzisiaj / poziomie organów , ale właśnie na stan naszego zdrowia ma wpływ to, jak funkcjonują miliardy komórek naszego ciała ! Po prostu choroby powstają, tworzą się na poziomie komórkowym, i to właśnie o nie musimy zadbać aby być zdrowymi./ www.cellreset-i-ja.pl.tl / Pozdrawiam.Sławek
OdpowiedzUsuńStosowałam ten preparat jeden jedyny raz. Jak dla mnie to jest to lekkie nieporozumienie jeśli chodzi o działanie jak i cenę. Rzeczywiście, prezentacja w tv rzeczywiście to jakaś pomyłka.
OdpowiedzUsuńSzok... Ja swoim maluchom leków póki co nie podaję, ale gotuję bezglutenowo, odkąd zrobiliśmy im testy alergiczne dla dzieci, wbrew panującym obawom, bardzo bezpieczne. Odkąd wdrożyłam im nową dietę, czują się (z tego co mówią ;)) świetnie!
OdpowiedzUsuń