Strony

18 stycznia 2015

Asequrella forte osłonowo przy antykoncepcji

źródło: www.i-apteka.pl

Suplement diety Asequrella był obecny na rynku od jakiegoś czasu. Była to taka ciekawostka, w moim odczuciu troszkę do pośmiania się. Na dzień dzisiejszy zwykła Asequrella zniknęła. Na jej miejsce pojawiła się Asequrella forte. Czyżby słaba sprzedaż wpłynęła na to? Jakby nie patrzeć nisza jest, nazwa już znana więc można w to miejsce coś wstawić.

Skąd w ogóle taki produkt? Co raz więcej kobiet w wieku rozrodczym sięga po doustną antykoncepcję. Jedna tabletka dziennie reguluje cykl menstruacyjny i hamuje owulację. To tak w skrócie. Ludzkie hormony to ulotna materia. Działają w niezwykle małych stężeniach. A ich wahania liczbowe na poziomie trzeciego miejsca po przecinku w skali grama już dają się odczuć. Wystarczy lekko za duże stężenie jednego z nich i cały szereg negatywnych odczuć się pojawia. Żeńskie hormony płciowe są budowy sterydowej. Co to oznacza w praktyce? Jeśli kobieta stosuje antykoncepcję hormonalną, to po jakimś czasie pojawią się działania niepożądane typowe dla grupy leków o budowie sterydowej.

Takie działania niepożądane to zatrzymanie wody w organizmie, wzrost masy ciała, problemy żołądkowo-jelitowe. Występuje także spadek libido. Jest to między innymi związane z faktem, że w ciągu cyklu hormony podlegają wahaniom. Przy stosowaniu antykoncepcji codziennie dostarczamy tą samą dawkę hormonów, zatem nie podlegają one wahaniom. Oczywiście tutaj uprościłam z tą jedną tabletką dziennie. Takie leki stosuje się albo w cyklu 21 dni brania tabletki+ 7 dni przerwy albo 28 dni brania bez przerwy.

W którym momencie może pójść coś nie tak? "Coś nie tak" czyli tabletka nie zadziała tak jak powinna i dojdzie do zapłodnienia. Najbardziej krytyczny moment to właśnie koniec 7 dniowej przerwy i początek nowego cyklu brania tabletki. Wiele kobiet nie zdaje sobie sprawy,że nawet jednodniowa zwłoka już może mieć duże znaczenie. Podczas tych 7 dni przerwy występuje tak zwane krwawienie z odstawienia tabletek. Nie mylić z normalną "menstruacją". Jest to też czas w którym jajniki mogą rozpocząć normalną pracę, jeśli im dopomożemy 1-2 dniowym spóźnieniem...cóż.

Ale miało być o Asequrelli forte. Skład preparatu:


  • wyciąg z korzenia Maca
  • wyciąg z korzenia żeń-szenia
  • owoc opuncji figowej
  • wyciąg z alg brunatnych
  • wyciąg z pestek winogron
  • wyciąg z zielonej herbaty
  • wyciąg z kłącza imbiru
  • wyciąg z korzenia mniszka lekarskiego
  • wyciąg z ostryżu długiego
  • witamina B6
Huh, dużo tego! O wiele więcej niż w zwykłej Asequrelli. Jeśli wierzyć reklamie (ha!) suplement diety "stymuluje popęd seksualny, zmniejsza wagę ciała i do tego chroni wątrobę i usuwa nadmiar wody z organizmu. Asequrella forte skutecznie rozwiązuje problemy towarzyszące antykoncepcji hormonalnej".

Jest takie powiedzenie: "Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego". Dość dużo wyzwań jak na jedną tabletkę. Do tego "rozwiązuje problemy"- no proszę, era inteligentnych tabletek właśnie się rozpoczęła. W ogóle to jakie problemy? Ostatnimi czasy to słowo, jest nadużywane. Kiedyś miało się kłopoty...problemy były na o wiele większą skalę. A tu problemy z antykoncepcją? Otóż te "problemy" mają swoją naukową nazwę- działania niepożądane albo skutki uboczne jak kto woli. Każdy lek je ma. Suplementy z pewnością też (ale że nikt tego nie bada to i nie wiadomo jakie).

Przyczepię się do "działania ochronnego na wątrobę". Małymi literkami na dole ekranu informacja - Wynika z właściwości ostryżu. Z tego co mi wiadomo, to ostryż, czyli kurkuma działa żółciotwórczo i żółciopędnie. Przy problemach z trawieniem jak najbardziej, przy regeneracji wątroby? Ta roślina tak nie działa. Poza tym co oznacza "chroni wątrobę"? Pisałam już o tym przy okazji preparatu Proliver.

Na popęd seksualny ma tutaj działać żeń-szeń. Z nim też jest zabawnie, bo w zależności w jakim jest preparacie to takie zyskuje właściwości: tonizujące, energetyzujące, dodające witalności, stymulujące seksualnie. Z właściwości "dodawania energii" jest znany. Ale należy pamiętać, aby przyjmować go rano. Przyjęcie wieczorne może skutkować np problemami z zaśnięciem.

Za usunięcie wody z organizmu odpowiada zielona herbata i mniszek. Ale nie oszukujmy się, ona nie wyparuje:-) Dlatego proponuję po raz kolejny stosowanie rano, ponieważ będziemy w nocy biegać do toalety, a nereczki będą pracować pełną parą...

Słowo końcowe. Mamy kobietę, która decyduje się na doustną antykoncepcję. Czyli już regularnie będzie brała 1 tabletkę dziennie. Reklama namawia na kolejną, Asequrelle, bo trzeba zapobiegać problemom. czyli już mamy 2 tabletki na dobę. A może się okaże, że magnez by trzeba było brać, a czuję się niewyraźnie i witaminkę C sobie wezmę....i jeszcze tran....i robi nam się 3, 4, 5...tabletek na dobę u osoby zdrowej. Czy taka reklama nie jest namawianiem do lekomanii?

Może lepiej poczekać poobserwować, czy te "problemy" w ogóle się pojawią. A inna rzecz, że trzeba się  z tym też po prostu liczyć, że nie będzie tak jak przed braniem tabletek. W końcu to tabletki antykoncepcyjne lek, i nie taki obojętny, zmienia cały cykl hormonalny kobiety...

18 komentarzy:

  1. Dla mnie to taki chwyt marketingowy i tyle.

    [masy ciała, nie wagi ciała :-P].

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.Jesteś trzecią osobą, która czuwa nad poprawnością językową tego bloga;-) już poprawiam, faktycznie nie brzmi to za dobrze.

      Usuń
    2. Piguły antykoncepcyjne szkodzą. Nie jest to "lek" tylko środek wprowaszajacy kobiete w stan patologii, bezpłodnosci. Nic dziwnego ze ma tez inne dzialania niepozadane.

      Usuń
  2. zmiany w nazwach i składzie suplementów mogą wynikać z tego, że firma zgłaszając do EFSY dane oświadczenie zdrowotne otrzymuje negatywną opinię, więc pisze coś innego, znowu składa wniosek o rozpatrzenie itd, itp i tak w kółko ;) pozwala to firmom sugerować przez pewien, dość krótki czas, takie działanie preparatu, jakie im się tylko podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. prawda, prawda, prawda! cieszę, się, że ktoś o tym w ogóle pisze, bo ta reklama zawsze mnie denerwuje... GIF oczywiście nic nie robi, ponieważ suplementy podlegają pod SANEPID.. a ustawa wyraźnie mówi, że suplementom nie można przypisywać działania leczniczego, które jawnie producent ludziom wciska.

    OdpowiedzUsuń
  4. a używałyście, że się wypowiadacie? Ja używam Asequrellę i na pewno mi nie zaszkodziła. Stosuję ją już drugi miesiąc, więc nie było tak, że nagle bum i jest efekt, normalne. Tylko przy regularnym braniu do czegoś dojdziemy. Ja sobie chwalę i dobrze się czuję po tych tabletkach, a ziółka, które tam są krzywdy raczej nie robią ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Używałam i ciężko powiedzieć czy nie zaszkodziła, ale na pewno nie pomogła. Zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę rzekomą ochronę wątroby. Nie miałam nigdy chorób wątroby, zaczęłam brać antykoncepcję i po 2 miesiącach miałam takie problemy że przestałam jeść. Wszystkie możliwe badania (gastro, kolono, usg itp.), 6 lekarzy (duże miasto), nikt nie wiedział co to. W końcu jeden mądry profesor powiedział że to od anty. Odstawiłam - minęło, ale męczyłam się 5 miesięcy i dlatego nie polecam tego suplementu akurat w tym wskazaniu, może na inne problemy działa bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja na przykład zaczęłam brać asequrellę, kiedy zaczęłam czuć się ciężko i byłam rozdrażniona; mój gin powiedział, że mogę spróbować, bo to zioła. Trochę to potrwało (4 miesiące), ale zaczęłam się czuć lepiej. Waga trzyma sie w ryzach i zniknęły humorki. Na jednych będzie działać, na drugich nie, wszystko od osobistych uwarunkowań zależy


    OdpowiedzUsuń
  7. Na nie ktorych stronach jest napisane, ze zen szen oslabia dzialanie antykoncepcji hormonalnej. Na innych jest napisane, ze tego nie udowodniono. Nie wiem co myslec. Czy na p-ewno stosowani asequrelli zawierajacej żeń -szeń jest na pewno bezpieczne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja stosuję asequrellę już dość długo przy hormonalnej, ale spytałam mojego gina na wszelki wypadek o ten żeń-szeń i powiedział mi, że pierwsze słyszy żeby żeń szeń wpływał na działanie pigułek więc nie mam się czym przejmować

      Usuń
  8. ja po asequrelli forte mniej jem, a potrafilam zjadac naprawde duzo przy antykoncepcji - biore wytrwale drugi miesiac i mam nadzieje, ze efekt się utrzyma

    OdpowiedzUsuń
  9. Zastanawiałam się nad tym suplementem i muszę przyznać, że mam dość mieszane odczucia. Chyba lepiej jest pić zieloną herbatę i zdrowiej się odżywiać:)

    OdpowiedzUsuń
  10. z asequrellą jak ze skrzypem czy pokrzywą na włoski, trzeba pobrać jakiś czas, żeby byly jakies rezultaty:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uzywalam asequrelli, kiedy podjelam wyzwanie zrzucenia kg i co? Mialam przez to o wiele zwolniony metabolizm :/. Po odstawieniu, wrocil on do normy. Moj wiek metaboliczny zaczal odpowiadac mojemu wiekowi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. asequrella na odchudzanie? ;) koleżanka chyba preparaty pomyliła, asequrella to osłonówka przy antykoncepcji, ma zapobiegać wahaniom wagi, a nie sprawić, że będziesz gubiła kg;) a metabolizm zależy od wileu czynników: odżywiania, ruchu itd...

      Usuń
  12. i po co to wszystko... już dawno przestałam podtruwać się hormonami, wystarczy trochę poczytać , są inne możliwości na zapobieganie nieplanowanej ciąży. Od jakiegoś roku używam lady comp i jedyną tabletką jaką czasem biorę jest witamina C, już nawet nie muszę wspomagać się przeciwbólowymi, bo bóle głowy minęły odkąd nie biorę pigułek antykoncepcyjnych.

    OdpowiedzUsuń
  13. Moim zdaniem to placebo. Nic mi nie pomagało...czułam się fatalnie, obojętnie czego bym nie brała. Zdecydowałam się zrezygnować z tabletek. Podobnie jak jedna dziewczyna mam komputer cyklu, z tym że nie lady comp a cyclotest my way. Nie zamieniłabym go na nic innego.

    OdpowiedzUsuń