źródło: aflofarm.com
Na chwilę odrywam się od świątecznych wypieków, aby opisać pewną nową reklamę. Całkiem niedawno omawiałam Renopuren zatoki hot, czyli rozgrzewające saszetki, po których zapalenie zatok mija...według reklamy od razu. A teraz pojawiła się nowość, syrop dla dzieci od 3 roku życia, Renopuren zatoki junior.
Do znanej z poprzedniej reklamy, pani Joli, przychodzi mąż z córką. Martwi się o zatoki dziecka. A Zosia upiera się, że koniecznie chce iść na basen. Na szczęście mama ma coś, co uratuje sytuację. Z szuflady wyciąga syrop Renopuren zatoki junior. Już po jednej dawce dziecko skacze z radości, uśmiecha się i...tata może je zabrać na basen! Jest to na tyle zastanawiające, że aż trzeba zerknąć w skład:
Skład preparatu Renopuren zatoki junior (na 5ml):
- wyciąg z ziela tymianku 30mg
- ekstrakt z liści Andrographis paniculata 10mg
- wyciąg z czosnku 12,5 mg
- wyciąg z korzenia pelargonii afrykańskiej 20mg
- wyciąg z kwiatostanu lipy 30 mg
- wyciąg z ziela werbeny 20 mg
- wyciąg z kwiatów bzu czarnego 25mg
Mamy zatem wyciągi ziołowe o działaniu rozrzedzającym na zalegającą wydzielinę (tymianek, werbena), napotnym i obniżającym temperaturę (lipa, bez czarny) oraz wyciągi o działaniu stymulującym na odporność (czosnek, pelargonia). Według reklamy ten preparat "wspiera zatoki i korzystnie wpływa na drogi oddechowe". Wspiera...to bardzo dobre, niekonkretne określenie. Ale, że omawiam suplement diety, to jak najbardziej na miejscu. Zgodnie z prawem suplementy diety nie leczą więc i ten preparat nie może tego robić.
Zastanawia mnie inna kwestia. Ojciec martwi się o zatoki córki. Co to oznacza? Zazwyczaj, gdy ktoś choruje na zatoki, albo chorował to są pewne symptomy, które właśnie mogą nas martwić. Można tu wymienić ból głowy, zwłaszcza przy pochylaniu, zatkany nos, uczucie pełności zatok i zalegającą wydzielinę a czasem "mokry kaszel" gdy nadmiar wydzieliny spływa po tylnej ścianie gardła. Zatem dziecko ma któryś z tych objawów. Chce iść na basen. Mama podaje syrop o działaniu rozrzedzającym, czyli wszystko co gęste w nosie, ulega upłynnieniu i chce się wydostać a dodatkowo dodajmy działanie napotne. Połączmy to teraz z opisywanym pójściem na basen....katastrofa gotowa. W moim odczuciu oczywiście. W ogóle skąd pomysł, że przeziębione dziecko po jednej miarce syropu wysyłamy na pływalnie gdzie może zmarznąć? Troszkę absurdalne.
Właśnie taki triki reklamowe kryją się w omawianych przeze mnie spotach. Tutaj mamy klasyczny przykład, gdy jedna porcja magicznego płynu, jedna tabletka czy posmarowanie maścią wywołują cud w postaci ozdrowienia. Szkoda, że w prawdziwym życiu nie tak to wygląda...
Rozumiem , że krykuje Pani sam scenariusz reklamy . Może odnioslaby się Pani jednak do składu tego suplementu
OdpowiedzUsuń"Mamy zatem wyciągi ziołowe o działaniu rozrzedzającym na zalegającą wydzielinę (tymianek, werbena), napotnym i obniżającym temperaturę (lipa, bez czarny) oraz wyciągi o działaniu stymulującym na odporność (czosnek, pelargonia). Według reklamy ten preparat "wspiera zatoki i korzystnie wpływa na drogi oddechowe". Wspiera...to bardzo dobre, niekonkretne określenie. Ale, że omawiam suplement diety, to jak najbardziej na miejscu. Zgodnie z prawem suplementy diety nie leczą więc i ten preparat nie może tego robić."
UsuńKropelki na oczy przydałyby się....
Czasami to mi słów brakuje... serio?
UsuńRavfr Ravfr: Good job!, chociaż to raczej nie było trudne... chociaż nie, patrząc na wpis, do którego się odnosisz, to dla niektórych jednak mogło być [trudne]...
Zmarznąć to jedno, a zarazić wszystkich pozostałych, to drugie.
OdpowiedzUsuńWysyłanie dziecka z glutem w miejsce publiczne to dość hardkorowa jazda po podstawach epidemiologii.
Ludzie z obniżoną odpornością są głęboko wdzięczni. Nie nie ma na to suplementu.
Pewnie jakiś jest, na wszystko jest suplement!
UsuńNo troszeczkę lipa, aby dziecko szło się plukać kiedy ma z siebie zrzucić balast.
OdpowiedzUsuńWszystkie reklamy farmaceutyków i suplementów w TV i radio to jedno wielkie nieporozumienie! Powinni Was wszystkich pozamykać na co najmniej 20 lat za to!
OdpowiedzUsuńSam syrop uwazam ze jest calkiem niezly. Idealny na lekkie przeziebienia.Zadko ktory syrop ma tak bogaty sklad. Gdyby jeszcze byl na miodzie byloby idealnie.
UsuńTego typu durne reklamy dla przeznaczone są dla rodziców-idiotów i powinny być zakazane a ich stosowanie powinno być karane i to bardzo wysoką karą finansową. Autorzy reklamy nie mają pojęcia co to jest zapalenie zatok.
OdpowiedzUsuńPodawałem córce przy początkach przeziębienia – załapała jakiegoś bakcyla w przedszkolu. Nie obawiałem się, bo skład ziołowy (czosnek, lipa, BEZ – cenny, jeśli chodzi o odporność). Cena tez mnie z nog nie zbila, a niektóre syropki z bzem czarnym potrafią dużo kosztować niestety. Efekty szybko, z lekkiego przeziębienia nie rozwinelo się nic poważniejszego. Dobrze działa, jeżeli chodzi o odetkanie noska dziecka, skuteczny przy katarze.
OdpowiedzUsuń